PR, czyli public relations, to wszystko to co współtworzy naszą relacje z otoczeniem. To nasz odbiór w świecie. To także popularność, ocena działań, która może mieć wymierny wpływ na nasz sukces. Skąd zatem pomysł, aby coś, co kształtuje nasze publiczne działania (a takim niewątpliwie jest marketing) oddzielić od czegoś, co jest wyznacznikiem ich działania?
„Przecież PR to nie marketing”
To błędne myślenie wypływa za pewne z niewłaściwego rozumienia słowa ‘marketing’. Z jednej strony jest to zespół działań mających na celu zaspokajanie potrzeb i korzystanie
z tego (m.in. finansowo), z drugiej jednak to zaplanowany plan działania, który ma na celu kreowanie potrzeb konsumenckich i ich zaspokajanie.
Czym jest PR?
W tym kontekście public relations to przede wszystkim relacje, jakie łączą nas ze światem zewnętrznym. W jaki sposób? Przede wszystkim bezpośredni. To kreowanie naszego wizerunku w oczach osób nas otaczających. Im bardziej jesteśmy medialni, tym większego wysiłku i rozmachu potrzebujemy. Za wszystkim stoi kampania marketingowa, która na celu ma:
albo
- sprzedać usługę i produkt, jakimi jest nasz wizerunek i nasza praca (doskonałym przykładem może być polityka i kreowanie wizerunku przyszłego premiera / prezydenta / burmistrza)
albo
- sprzedać usługę, produkt, jakimi są dobra przez nas wytwarzane. Aby to jednak zrobić, należy wykorzystać obraz, jakim możemy się pochwalić do wzbudzenia zaufania
i kreowania potrzeb konsumenckich.
Czyli to jednak to samo?
I tak, i nie. Z jednej strony PR to cześć marketingu. Warto dodać, że nieodłączna. Często wykorzystywana i skuteczna. Z drugiej jednak strony często to relacje publiczne są podstawą, a zabiegi marketingowe tylko mają ten PR poprawić. Dzięki temu możemy liczyć na sukces
i realizację celów.
Doskonale przygotowana kampania marketingowa, zwykle w oparciu o planowanie mediów, trade marketing czy inne elementy, którymi najlepiej zajmują się fachowcy z domów medialnych (np. z codemedia.pl), to podstawa funkcjonowania na rynku zarówno jednostek, jak i firm. Jej nieodłącznym elementem pozostaje zaś public relations.
